Forum poświęcone przygodom Eragona i jego smoczycy Saphiry opisanych w cyklu Dziedzictwo Christophera Paoliniego.
Wie ktoś może o co chodzi CP w podziękowaniach na końcu Brisingra ? Fragment podziękowań:
" A tym, którzy wyłapali aluzję do "samotnego boga" podczas rozmowy Eragona i Aryi przy ognisku, mogę powiedzieć jedynie, że Doktor może zapuszczać się wszędzie, także do alternatywnych rzeczywistości. Hej, ja też jestem fanem!"
What ??!!
I rozmowa Eragona i Aryi przy ognisku :
"Pochyliwszy się, Eragon przeczytał nakreślone w piasku słowa: Unosząc się w morzu czasu, samotny bóg wędruje od przegu do dalekiego brzegu, przestrzegając praw gwiazd ponad nim"
Być może to przyczyni się również do rozważania zakończenia 4 tomu.
Offline
Użytkownik
To nie jest chyba nic ważnego... Ale tam jest jeszcze jeden fragment którego nie rozumiem.. to przed słowami Ayri " - Czy przedtem nie mówiłeś szczerze?" Help me!!
Offline
Chodzi o to powiedzonko że Eragon powiedział " SZCZERZE MÓWIĄC ..." tak jak by przedtem kłamał a dopiero teraz miał powiedziać prawdę. Oczywiście to tylko takie ludzkie powiedzonko
Offline
Użytkownik
Co do podziękowania, to to pewnie było nawiązanie do czegoś. Raczej nie będzie miało wpływu na dalszy ciąg książki. I w ogóle ten rozdział był dość głupi według mnie.
Offline
Użytkownik
Faktycznie... Dzięki michal_przyst... Masz za to punkt ode mnie
Offline
Lub też 'samotny bóg' to duch, który podaruje coś szczególnego komuś szczególnemu.
(ktoś szczególny - Eragon, Murthag lub Arya, albo kto tam jeszcze chce).
Offline
Tańcząca z Cieniami
co konkretnie masz na myśli Darel ??
Offline
Zmieniam tezę. Myślę, że określenie 'samotny bóg' oznacza kogoś potężnego, kogoś kto był kimś wielkim, lecz zrobił coś złego i stracił przez to życie, i teraz powraca jako duch aby odpokutować za to co zrobił pomagając w walce z Galbatorixem. Ten 'samotny bóg' może to być też nic nie znaczącym określeniem, które pojawiło się w głowie Paoliniego i po prostu umieścił to w swojej książce, tak po prostu dla fanu. Oceńcie co o tym sądzicie, i podajcie własne tezy.
Offline
Użytkownik
Moim zdaniem "samotny bog" to duch ktory pomoze Murtaghowi zmienic jego prawdziwe imie i wtedy Murtagh bedzie walczyc z galbem albo tez, ów bog, zaprowadzi erasia do Krypty Dusz.
Ostatnio edytowany przez Togira Ikonoka (Tue-05-01-10 21:18:50)
Offline
To pewnie było chyba nawiązanie do jakiejś innej książki. Tak myślę...
Offline
Star
Może tym bogiem jest ten Tenga, ale to tylko teoria.
Może to być skierowane też do kogoś bliskiemu Paoliniemu, tak żeby ta osoba tylko to zrozumiała. Więc może nie mieć wpływu na przebieg książki.
Offline
Bjartskular napisał:
Co do podziękowania, to to pewnie było nawiązanie do czegoś. Raczej nie będzie miało wpływu na dalszy ciąg książki.
Offline
Okej nawiązanie do czegoś. Ale w ostatnim zdaniu tego akapitu napisał " Hej, ja też jestem fanem!" więc może chodzić o książkę albo o ...??
Offline